2012-12-19 03:18:29 +0000 2012-12-19 03:18:29 +0000
36
36

Twój adres w miejscu przeznaczenia: Co zrobić, jeśli nie znasz żadnego adresu?

Często przy wjeździe do kraju musisz wypełnić formularz, który pyta w szczególności o to, gdzie się zatrzymasz.

Co zrobić, jeśli jeszcze nie wiesz? Co gorsza, co zrobić, jeśli nie masz swojego przewodnika w bagażu podręcznym, a więc nie możesz nawet wybrać hotelu? (brak przygotowania zdarza się zwłaszcza, gdy twoja firma każe ci natychmiast lecieć)

W takich przypadkach byłoby niebezpieczne napisać ["Hotel Hyatt"]? (ponieważ większość dużych miast takowe posiada) A może po prostu napiszesz ["Sorry I don't know, I will choose upon arrival"]?

(nie mówiąc o Korei Północnej ani Rosji, gdzie faktycznie sprawdzają rezerwacje)

Odpowiedzi (4)

33
33
33
2012-12-19 05:56:35 +0000

Zależy to od tego, co piszesz, kogo dostajesz na granicy i co jeszcze robisz.

Na przykład, widziałem osobę, która nie miała hotelu, gdy przyjeżdżała do US Customs. Dosłownie odwrócił się i zapytał kogokolwiek z tyłu w kolejce, czy zna adres hotelu, a ktoś wymienił ten z Pretty Woman na Rodeo Drive. Więc napisał to i przekazał straży granicznej, która wzruszyła się, podstemplowała i zakończyła proces.

Teraz dla wielu krajów, posiadanie tego adresu w dół jest rzadko używane. Przyda się w nagłych wypadkach, jeśli będą musieli się z Tobą skontaktować (zakładając, że nie przeprowadziłeś się dalej).

Możesz nie zamierzać kłamać. Możesz postawić hostel, dostać się tam, znaleźć, że straciłeś rezerwację i są pełne, a ty musisz zatrzymać się gdzie indziej. Może nawet zamierzasz jechać do miasta X, twój samochód się zepsuł i musisz zatrzymać się w jakiejś przydrożnej karczmie. Rzeczy się zmieniają.

Jednakże, jest to oficjalny formularz rządowy z obcego kraju. NIGDY nie chcesz celowo kłamać na tych formularzach. Więc jeśli znasz adres, to najlepiej go odłóż. I zapisać prawdę. Kiedyś spędziłem 30 minut na Międzynarodowym Lotnisku Orlando, podczas gdy oficer imigracyjny podciągnął stronę internetową miejsca, w którym powiedziałem, że się zatrzymałem, i sprawdził lot, o którym mówiłem, że przyjaciel przyleciał, i potwierdził adres oraz to, czy w ogóle można się tam dostać tej nocy.

Więc aby odpowiedzieć na twoje pytanie, tak, mogą i sprawdzają. Jeśli mogą podciągnąć stronę internetową, nic nie stoi na przeszkodzie, aby zadzwonić do hotelu, aby potwierdzić swoją “rezerwację”, zwłaszcza jeśli nie masz dowodów papierowych powiedział rezerwacji.

Przypuszczam, że mógłbyś spróbować powiedzieć “zatrzymuję się u mojego przyjaciela, i spotykam się z nim na zewnątrz, więc nie znam jego adresu” lub coś podobnego, jeśli naprawdę nie chciałbyś, aby adres twojego przyjaciela był na tej stronie, ale wtedy mogliby chcieć zadzwonić do niego, a jeśli twoje historie nie pasują… więcej problemów.

Podsumowując: uczciwość jest tu najlepszą polityką.

26
26
26
2012-12-19 03:58:40 +0000

Celowe kłamstwo na karcie przylotu oznacza, że okłamujesz rząd kraju, do którego przyjeżdżasz. W najlepszym wypadku może to być podstawą do odmowy wjazdu do kraju, lub do deportacji w późniejszym terminie i potencjalnie do odmowy wjazdu na przyszłe podróże.

Chociaż pytanie to może wydawać się stosunkowo łagodne, rzeczywiste ryzyko w przypadku odkrycia jest takie, że imigracja będzie zakładać, że masz złośliwy powód do kłamstwa, a nie tylko nie chcesz podać adresu swojego przyjaciela. Wpisując hotel na listę, gdy faktycznie planujesz pobyt u znajomego, może on zadecydować, że bardziej prawdopodobne jest, że przedłużysz swoją wizę lub planujesz pracę podczas pobytu w kraju.

Chociaż prawdą jest, że Twoje szanse na złapanie mogą być niewielkie, wystarczy, że podejrzany urzędnik celny poprosi o szczegóły dotyczące rezerwacji hotelu (i z pewnością już wcześniej o to prosiłem!), a Twoje proste kłamstwo może zamienić się w błąd kończący podróż!

14
14
14
2012-12-20 00:54:47 +0000

Są pewne sytuacje, kiedy definitywnie nie możesz kłamać. Jeśli ubieganie się o wizę z wyprzedzeniem jest obowiązkowe, a dowód zakwaterowania jest jednym z wymaganych dokumentów, nie można ryzykować kłamstwa, ponieważ urzędnicy wizowi mogą według własnego uznania sprawdzić szczegóły dotyczące trasy podróży - a ponieważ nie ma możliwości wyjaśnienia, nie można się bronić.

Druga sytuacja, w której można uzyskać wizę po przyjeździe i trzeba wypełnić kartę do lądowania, jest trudniejsza. Mogę przebywać w kraju przez wiele tygodni, ale niekoniecznie muszę przebywać w tym samym miejscu. Czasami, nie chcę zrobić planu podróży z wyprzedzeniem. Standardową praktyką w tej sytuacji jest podanie _pierwszego adresu, pod którym będziesz przebywać, ponieważ nie możesz wymienić wszystkich miejsc w formularzu.

To co robię w takich sytuacjach to rezerwowanie najtańszego hostelu w moim mieście docelowym z ochroną anulacji - albo na kilka dni, albo na czas trwania podróży (niektóre kraje wymagają, abyś pokazał rezerwację na całą podróż).

  • Jeśli muszę pokazać rezerwację hotelową tylko na kilka pierwszych dni, to robię jedną rezerwację hostelową. W większości takich przypadków dokonuję rezerwacji w rzeczywistym hostelu, w którym chcę się zatrzymać.
  • W przypadku dłuższych wyjazdów, w których muszę przedstawić dowód zakwaterowania na całą podróż, dzielę ją na dwie rezerwacje hostelowe: pierwsza na 1-2 dni, druga na resztę czasu trwania podróży. Pomaga to w podróżach wielotygodniowych, ponieważ po otrzymaniu wizy mogę łatwo anulować drugą rezerwację. (Upewnij się, że sprawdziłeś politykę anulowania rezerwacji tego miejsca i ile wymaga uprzedniego powiadomienia - dostosuj odpowiednio czas trwania pierwszej rezerwacji hostelowej)

Rezerwacje hostelowe zazwyczaj po prostu biorą wpłatę za rezerwację, więc w większości przypadków nie kosztuje dużo. I z ochroną przed anulowaniem rezerwacji za dodatkową opłatą, możesz otrzymać całą zaliczkę z powrotem jako kredyt na przyszłe rezerwacje po anulowaniu jednej z nich.

Zaletą jest to, że technicznie nie kłamiesz, ponieważ masz rezerwację w wymienionym miejscu, masz adres, a jeśli zależy im na sprawdzeniu, to jesteś czysty. Kiedy już dostaniesz wizę, nie musisz aktualnie zatrzymywać się w hostelu, ponieważ tak jak w prawdziwym życiu, możesz potrzebować zmienić hotel w ostatniej chwili.

5
5
5
2012-12-19 06:53:43 +0000

Te pytania są czasem czystą bzdurą, zetknąłem się z nimi przy wjeździe na Ukrainę z powodów turystycznych. Podróżowaliśmy jako turyści w górach, więc nie było adresu do spania, tylko namioty gdzieś w górach. Często więc wpisywano jakiś turbaza lub hotel we Lwowie.

W tym przypadku adres nie był wymagany, tylko nazwa obiektu. Może to Twój przypadek, dokładny adres nie jest potrzebny, tylko miasto i ulica?

Na Ukrainie ten adres nie był kontrolowany przez nikogo. A przepisy imigracyjne zostały usunięte kilka lat temu jako zupełnie niepraktyczne. Ale w innych krajach sytuacja może być zupełnie inna, więc należy podać nazwę kraju, do którego się jedzie.

Pytania pokrewne

8
11
3
11
7