Rządy USA i Wielkiej Brytanii nagrywają wszystkie rozmowy telefoniczne i e-maile, które przechodzą przez te kraje, więc numer, z którego dzwonisz lub adres IP, z którego łączysz się z Internetem, byłby przez nie nagrywany, gdybyś wykonywał takie połączenia/email.
Edit: Zostałem poproszony o podanie kilku referencji dotyczących tej informacji.
- Zobacz pozew Electronic Freedom Foundation https://www.eff.org/nsa-spying po więcej szczegółów dotyczących podsłuchu bez gwarancji NSA.
- Ten artykuł BBC mówi o szeroko rozpowszechnionym podsłuchiwaniu przez projekt Echelon, który jest używany przez USA i Wielką Brytanię wśród innych krajów zachodnich http://news.bbc.co.uk/2/hi/science/nature/1357513.stm
- Ten artykuł BBC mówi o nowym prawie Wielkiej Brytanii, które będzie śledzić każdą komunikację wykonywaną przez telefon, pocztę elektroniczną, tekst lub Skype'a http://www.bbc.co.uk/news/uk-politics-17595209 “Dostawcy usług internetowych (ISP) są zobowiązani do przechowywania szczegółów dotyczących dostępu użytkowników do Internetu, poczty elektronicznej i internetowych rozmów telefonicznych przez 12 miesięcy, zgodnie z dyrektywą UE z 2009 roku… Podobno umożliwiłoby to również funkcjonariuszom wywiadu dostęp do e-maili, połączeń i tekstów w miarę ich pojawiania się, bez nakazu”.
- Ten przewodowy artykuł http://www.wired. com/threatlevel/2012/03/ff\_nsadatacenter/all/ mówi o otwarciu w tym roku w Utah centrum danych NSA Bluffdale o wartości 2 miliardów dolarów “Przepływające przez jego serwery i routery oraz przechowywane w niemal bezdennych bazach danych będą wszystkie formy komunikacji, w tym kompletna zawartość prywatnych e-maili, połączeń telefonicznych i wyszukiwań Google, a także wszelkiego rodzaju ścieżek danych osobowych - paragonów parkingowych, tras podróży, zakupów w księgarniach i innych cyfrowych śmieci kieszonkowych. ”
Wyobrażam sobie, że niektóre inne kraje robią to samo. Nie sądzę, aby aktywnie śledziły one obywateli (chociaż gdyby byli wobec ciebie podejrzliwi, to mogliby). Gdyby jednak kiedykolwiek cię zatrzymali, powiedzmy za 10 lat, to mogliby przeszukać wszystkie zapisane dane, aby zobaczyć, co powiedziałeś i gdzie byłeś. A ponadto używają oprogramowania dopasowującego wzorce, aby przeszukiwać zapisane dane w poszukiwaniu podejrzanych zachowań.
Jest to nieco podobne do tego, co robi twój bank, aby szukać podejrzanych transakcji kartami kredytowymi podczas podróży - co oczywiście jest innym sposobem, że rząd może zobaczyć, gdzie byłeś, jeśli są wystarczająco ciekawi.