2014-07-12 20:26:27 +0000 2014-07-12 20:26:27 +0000
34
34

Broń palna noszona na pokładzie oceanu płynąc żaglówką

Planując żeglugę na otwartym morzu i odwiedzając inne kraje, postanowiłem wziąć osobistą broń palną. Posiadanie i noszenie osobistej broni palnej jest legalne w moim kraju rodzinnym. Jakie byłyby właściwe procedury przy wchodzeniu do portów na całym świecie. Czy mogę oczekiwać, że moja broń palna zostanie skonfiskowana na stałe? Tymczasowo? Czy posiadanie na pokładzie zamykanej na klucz broni palnej byłoby dopuszczalne?

Odpowiedzi (4)

38
38
38
2014-07-12 22:10:29 +0000

Jako właściciel jachtu nie ma żadnego problemu. Byłem w kontakcie z Bobby’m Schenk'iem, znanym niemieckim żeglarzem na otwartym morzu, który pisze o problemach na pokładzie, w twoim przypadku broni palnej.

Jako właściciel twojej łodzi właściwym prawem do posiadania i przechowywania broni jest prawo twojego kraju pochodzenia, w twoim przypadku USA, a dokładniej prawo twojego stanu. Przypuszczam, że posiadasz wszystkie istotne dokumenty, takie jak zaświadczenie o posiadaniu broni palnej itp. itp. Będą one potrzebne.

Po wejściu do portu otrzymasz formularz z wpisem “Broń palna”. Tam deklarujecie wszystko swoją broń palną (i amunicję, cokolwiek). Następny krok zależy od danego kraju.

  • Niektóre kraje konfiskują broń i amunicję i przechowują je aż do ponownego wyjścia z portu. Nie ma kraju, który nie wyda ich ponownie, nawet Japonia i Wielka Brytania.

  • Niektóre kraje po prostu pieczętują broń, aby zobaczyć, czy była używana, ale pozostaje na pokładzie.

  • Niektóre kraje po prostu mówią: “Nie zabieraj jej z pokładu i pilnuj, by była bezpieczna!” Nic więcej.

Jeśli hide pistolet na pokładzie i zostanie on znaleziony, jesteś w głębokich tarapatach. To może być i będzie osądzone (słusznie!), ponieważ broń działa, twoja łódź prawdopodobnie zostanie skonfiskowana i grożą ci surowe kary. Nie ma po prostu żadnego powodu, aby to zrobić.

Myślę, że nie muszę tłumaczyć, że obowiązują was prawa kraju, w którym znajduje się wasz port => Żadnej broni poza łodzią.

Dla samej broni palnej: Przeciwko łodzi motorowej z tuzinem silnie uzbrojonych piratów opór jest daremny, ale przeciw jednemu lub kilku biednym (to znaczy: bez pieniędzy) przemytnikom, którzy są lekko uzbrojeni, może być koniecznością. Broń ręczna nie jest zalecana: W panice i strachu nie będzie można uzyskać dokładnych strzałów, nawet na tułów. Nawet jeśli trafisz ich śmiertelnie, mogą być w pełni zdolni do odwetu lub dotrzeć do ciebie na kilka sekund lub nawet minutę (!) na bardzo ograniczonej przestrzeni. Standardową opcją jest pistolet pompujący z buckshotami, ale buckshoty muszą mieć plastikowe naboje, ponieważ papierowe naboje puchną na pokładzie i powodują zakleszczenia.

EDIT: Widzę, że muszę obalić mity.

Pierwszy to przestać wierzyć Hollywood Bullshit, gdzie jeden Mężczyzna walczy z całą armią i wins. To jest kompletne i kompletne gówno. Znamy obszary pirackie w Kolumbii, Lagos, Somalii i Indonezji i to są piraci, o których mówię z “szybkim atakiem łodzi”. Typy te wkraczają na dobrze uzbrojone kontenerowce jeżdżące z pełną prędkością i zdobywające miliony poprzez szantażowanie i handel kradzionymi towarami. Zwycięstwo zostanie zainwestowane w lepszy sprzęt. Są one wyposażone w w pełni automatyczne AK-47AK-74 karabiny szturmowe, RPG-7 granatniki napędzane rakietami, a niektóre mają nawet M2 karabin maszynowy . Podczas gdy tego typu piraci celują w kontenerowce, nie mają nic przeciwko wejściu na jachty. Jachty albo omijają te tereny, albo pływają po okrętach wojennych. Jeśli nadal nie wierzysz, zapytaj kogoś z Marynarki Wojennej, co sądzi o twoich przekonaniach.

Innym mitem jest to, że na pokładzie nie powinno być broni. Na wodach międzynarodowych nie ma policji, którą można by poprosić o pomoc, jest się całkowicie samemu. A potem są ci faceci, którzy są biedni i bez broni, ale mają nóż lub maczetę i zamierzają cię obrabować lub zabić. Nie musicie używać pistoletu, po prostu pokazanie go z daleka oznacza, że gra się skończyła, oni będą martwi, jeśli będą kontynuować. W momencie, kiedy rzeczywiście użyjesz swojego pistoletu będziesz np. zabijał rekina, który zablokował szczęki w twoim sterze lub dawał sygnały akustyczne (Twoi koledzy pływają, nie strzelają do ucha i nie patrzą w twoją stronę).

Jeśli z jakiegokolwiek powodu nie masz pistoletu i musisz rzucić atak, koktajle Mołotowa są najlepszą improwizowaną bronią, jaką masz.

DODATEK: Jeśli chodzi o odpowiedź od Tripoda McGillicuddy'ego, to nie uważam strzelby za “absolutnie przezabawną”, w przeciwieństwie do tego uważam, że dla większości ludzi (!) kupno i użycie karabinu szturmowego lub maszynowego jest właściwie złą decyzją.

Dlaczego ?

Przyjrzyjmy się środowisku:

  • Ziemia nie jest stabilna, nawet na stosunkowo dużym katamaranie. Jeśli trzymasz wskaźnik laserowy nadal z łodzi, widzisz ruch kołyszący. Teraz wyobraź sobie jak bardzo ten ruch jest powiększony, jeśli wycelujesz pistolet w cel oddalony o kilkaset metrów (Tripod potwierdza, że bardzo trudno jest trafić w cel w tym zakresie). Więc walka z bronią z dystansu przeciwko uzbrojonym piratom jest bardzo, bardzo głupią strategią, marnującą amunicję i stawiającą cię od samego początku w bardzo niekorzystnej sytuacji (kilku strzelców przeciwko jednemu).Więc ja i Tripod zgadzamy się, że próba walki z umiarkowanym gangiem piratów jest samobójstwem.

  • Brakująca ochrona. Jeśli nie jesteś na stalowym jachcie, obie kule 5,56 mm i 7,62 mm łatwo penetrują włókno szklane. Więc jeśli nie jesteś sam, jest bardzo możliwe, że rzeczywiście jesteś ranny i zabijasz innych pasażerów.

  • Wsparcie: Pociski z shotguna są znacznie łatwiejsze do zdobycia niż typowe karabiny szturmowe (7,62 5,56 mm). W wielu krajach ten rodzaj amunicji jest faktycznie zakazany.

  • Morze jest bezlitosnym środowiskiem dla sprzętu. Słona woda jest korozyjna i każdy żeglarz-kobieta może opowiedzieć Ci historie o naprawach. Każdy delikatny element wyposażenia jest podatny na awarie, a karabin szturmowy ma delikatne części: Musi załadować kulę, wystrzelić ją i wyrzucić. Tak więc żeglarze, którzy nie są żołnierzami, mogą zaniedbywać broń palną i skończyć z zacięciem, a więc bezużyteczną bronią.

  • Kiedy ludzie zdają sobie sprawę, że znajdują się w sytuacji zagrażającej życiu, ich ciało reaguje pompowaniem adrenaliny w ich ciele. Podczas gdy to zwiększa siłę, kurczy naczynia krwionośne (krwawienie) i mobilizuje zapasy energii, oznacza to również utratę precyzyjnej kontroli ruchowej. Tłumaczenie: Nie możesz już niezawodnie celować Jesteś również podatny na panikę.

Wniosek: Nadal polecam krótkodystansową, niezwykle solidną i wyrozumiałą broń, która ułatwia celowanie i uderzanie i która nie obciąża niedoświadczonych użytkowników. Łączy w sobie siłę powstrzymywania człowieka z małą penetracją = strzelba. Celem broni nie jest walka z piratami, ale odstraszanie i w końcu walka z poszukiwaczami okazji, kiedy niedoświadczeni użytkownicy mają realną szansę na sukces.

Personel wojskowy w przeciwieństwie do nich ma inne tło. Są oni przyzwyczajeni do właściwego obchodzenia się z bronią i uczestniczenia w niej oraz używania jej w sytuacjach stresowych z wieloletnim doświadczeniem. Są oni w stanie w pełni wykorzystać właściwości broni (szybkość ognia, penetracja) i poradzić sobie z wszelkimi problemami w czasie (zacięcie). Więc tak, mogę w pełni zrozumieć, że z ich punktu widzenia strzelba wydaje się nieco śmieszna. Tu artykuł o ocenie ryzyka, który potwierdza niektóre z zagadnień, o których wspomniałem

12
12
12
2015-11-06 18:46:43 +0000

Jako emerytowany SEAL uważam komentarze dotyczące selekcji broni za absolutnie zabawne. Jeśli chcesz mieć własną broń w stanie spoczynku i wiesz jak posługiwać się wariantem M4 AR. Jeśli chodzi o legalność posiadania tego karabinu podczas rejsu PORADAJ SIĘ Z ATTORNEM MORSKIM (i zachowaj jego kartę lol). Realia sytuacji piratów są takie, że przegrasz walkę z każdą umiarkowanie uzbrojoną grupą piratów. Masz szansę ZERO przeciwko RPG z dowolnym wybranym pociskiem. Jedna runda przeciwczołgowa nie tylko zamieni cię w kanapkę z zupą, ale także zostawi twoją łódź w kawałkach, nie mówiąc już o rundach przeciwczołgowych. Kto będzie pilotował łódź, podczas gdy ty Rambo będziesz ją pilotował z dwoma nartostradami pełnymi chudzielców? A może zamierzasz się położyć, aby móc położyć nienawiść, pozostawiając sobie w ten sposób stosunkowo nieruchomy cel? A może zamierzasz poprosić swoją żonę lub dziecko, by pilotowały w środku walki z ogniem? Najlepszym możliwym rozwiązaniem jest NIE IŚĆ GDZIE SĄ PIRATY! Jeśli uważasz, że strzelba jest jakąkolwiek ochroną przed piratami, to się mylisz. Będziesz martwy 300 jardów, zanim będziesz mógł się nawet zaangażować. Jeśli uważasz, że chudy z RPK lub PKM nie jest zdolnym przeciwnikiem, to jesteś w poważnym błędzie i ty i twoja rodzina poniesiecie konsekwencje. Nawet z AR skończysz, zanim jeszcze się zacznie. To nie jest tego warte, partnerze. Tylko nie idź tam, gdzie są piraci. Jeśli chcesz mieć przy sobie broń palną, to nie myśl przez chwilę, że odstraszysz piratów. Robienie takiego gówna sprawia, że faceci tacy jak ja mają dużo pracy. Poświęć kilka minut na obejrzenie na YouTube filmu o profesjonalnych wykonawcach morskich (czytaj emerytowane SEALS lub podobne) angażujących piratów. Chuderlaki częściej niż nie tylko przychodzą. Dlaczego? Bo nie zdają sobie sprawy, że są zaręczeni (jest głośno na szybko poruszającym się skifie). Innym powodem jest to, że cholernie dobrze wiedzą, jak ciężko jest im trafić. Nie stawiaj swojej rodziny w sytuacji, w której nie jesteś przeszkolony ani wyposażony. Świat jest niesprawiedliwym złośliwym miejscem. Po prostu zostań na wodach, które są stosunkowo bezpieczne.

3
3
3
2014-07-12 20:55:11 +0000

Nie rób tego. Tak długo, jak długo będziesz przebywał na wodach amerykańskich, jesteś w porządku (sugeruję posiadanie przy sobie kopii pozwolenia na broń). Podczas pobytu na wodach międzynarodowych, prawdopodobnie nadal jesteś w porządku. Jednak jak tylko przekroczysz granicę do innego kraju, jesteś związany prawem tego kraju. Jeżeli zgodnie z prawem tych krajów nie wolno wam nosić broni palnej, to niezależnie od tego, jak ją przechowujecie, będziecie łamać prawo. Skutki mogą być bardzo poważne - na przykład w Japonii do 10 lat więzienia plus 1 milion jenów grzywny (około 10 000 dolarów).

Aby odpowiedzieć na pytanie o rewizję celną, nie ma żadnej reguły. W niektórych przypadkach przeszukanie może w ogóle nie dojść do skutku, w innych przypadkach cała łódź zostanie wywrócona na drugą stronę - a czasami w tym samym kraju. Jeśli masz coś nielegalnego (a broń prawdopodobnie będzie nielegalna w tych krajach), jest szansa, że zostanie znaleziona i poniesiesz konsekwencje. Dlatego zdecydowanie zalecam zostawić broń w domu, jeśli planują Państwo podróżować za granicę.

3
3
3
2015-06-21 16:13:21 +0000

Nie będę komentował legalności wpływania do zagranicznych portów z bronią, ponieważ nie mam kwalifikacji do pontyfikatu.

Mogę powiedzieć, że gdybym odbywał międzynarodowy rejs z mojego oryginalnego kraju związkowego, Teksasu lub Florydy, to na pewno byłbym legalny w moim stanie i nosił przy sobie doki i bardzo małą, tanią zbrojownię na pokładzie, jeśli miejsce przeznaczenia by to zagwarantowało. …powiedzmy jak żegluga przez południowe części El Caribe.

Chciałbym dodać dwa punkty, ale są to opinie, moje, nie poparte niczym innym.

1a) Gdybym wchodził do kraju i portu, w którym nie mam dobrych informacji o statusie prawnym broni palnej na pokładzie, to rozważałbym bezpieczne przechowywanie jej po drodze na wyspie przed wejściem na te wody z zamiarem odzyskania jej przy wyjściu z tych wód.

1b) Jeśli czułem, że muszę mieć broń nawet przy wejściu na te wody, to może powinienem był wybrać lepsze miejsce do jej uzupełnienia.

1c) Broń miałbym w ważonej torbie i gotowy do rowu, gdy zbliżałem się do nieprzyjaznego dla broni portu wiejskiego, takiego jak na przykład Meksyk, akceptując fakt, że koszt bezpieczeństwa w podróży był kosztem porzucenia broni przed wejściem do portu lub wejściem na pokład. Oczywiście nie wyrzucałbym ich za burtę z uwagi na władze. Rzucenie 600 dolców w broń i amunicję to niewielki wydatek na dłuższą podróż i z pewnością bije na głowę lata spędzone w więzieniu, takim jak Meksyk.

2) Czułem się w obowiązku skomentować czyjeś oświadczenie do obsługi strzelby z pompką tylko z dolcami. Nie mogłem bardziej nie zgodzić się z tym oświadczeniem. Buckshot jest zabójczy tylko na około 25 jardów [i powodzenia z tym], czy naprawdę chcesz, aby zmotywowany pirat zbliżył się tak blisko, zanim poczuje twój gniew? Teraz moje rozwiązanie wyłączy niektóre z nich, ponieważ mentalność łodzi jest tylko wziąć jeden ze wszystkich ze względu na przestrzeń itp. Ja bym nosił dwie strzelby i nie zadzierał z pistoletem. Jeden shotgun byłby załadowany buckshot do bliskiego efektu i szybkie dostawy do tworzenia piekła na ziemi na ich oczach i w uszach; rozważałbym również załadowany pierwszy pocisk z gumowym strzałem, więc mam jedną szansę przekonać kogoś do odejścia, zanim kogoś zabiję. Druga strzelba zostałaby udławiona i załadowana śluzami, a ja miałbym na niej celownik laserowy, tak żebym mógł uzyskać trochę celności w zasięgu. Posiadałbym amunicję w pasie w stylu bandalero, bym mógł szybko zająć pozycję i obsługiwać broń do czasu rozwiązania konfliktu. Kiedy pirat zobaczy, że jesteś przygotowany i rozstrzelany w profesjonalny sposób, zrobi bilans… i miejmy nadzieję, że zdecyduje się wybrać słabszą ofiarę. Czy to prawda czy fantazja, istnieje silne uprzedzenie, że dany Amerykanin jest jakimś rodzajem byłego żołnierza…dlaczego? Ponieważ oglądają filmy fantasy, które wychodzą z Hollywood i ciągle bombardowani przez historie o Amerykanach chodzących dookoła świata, zabijających ludzi swoją potęgą militarną i 200 bazami na całym świecie..duh! Jeśli nie sądzisz, że świat tego nie zauważa, to jesteś naprawdę złudzeniem samego siebie. Strzelba ślimakowa może wysadzić dziurę wielkości pomarańczy w kadłubie łodzi na 50 jardów i nadal jest zabójcza na 75 jardach… lub więcej. Buckshot śmiałby się z kryminalisty z 75 jardów, gdyby się nie spakował. Ślimak dmuchający w dziurę w łodzi przy lub poniżej linii wodnej jest dziesięciokrotnie lepszym rozwiązaniem niż walka na śmierć i życie. Pirat w łodzi z dala od lądu nie chce zrobić takiej dziury w tej łodzi, bo jeśli cię nie zabierze, to wie, że prawdopodobnie nie żyje, jeśli ta łódź pójdzie na dno.

3) Wolałbym również odbyć rozmowę z jakimś zagranicznym gliniarzem, który wyjaśniłby moje strzelby, których nie da się łatwo ukryć, niż pistolety, które są uważane za broń “do ukrycia”, dlatego też mogą otrzymać podobne uprzedzenia.

Myślę, że jeśli podróżujesz z kobietą lub dziećmi, po prostu grzecznie zapytaj zagranicznego oficera “Czy popłynąłbyś po tych wodach bez broni, aby chronić swoją rodzinę?” i błagaj go o wyrozumiałość, a na pewno nie uważasz, że masz do niczego “prawo”… nie masz i nie docenią tego, że cudzoziemiec twierdzi coś.

Przepraszam za literówki

Pytania pokrewne

22
11
3
11
5