Najpierw załatwmy to proste pytanie. Tak, trzeba będzie kupić bilet do Ameryki Południowej przed wyjazdem do USA. Jednym z warunków wjazdu w ramach programu VWP jest posiadanie biletu powrotnego lub powrotnego z USA w ciągu 90 dni od wjazdu. Zazwyczaj jest to egzekwowane przez linię lotniczą, a jeśli nie posiadają Państwo takiego biletu, prawdopodobnie odmówią Państwo wejścia na pokład samolotu do USA.
Jeśli chodzi o “run wizowy”, krótka odpowiedź brzmi “to zależy”.
Technicznie rzecz biorąc, kiedy opuszczają Państwo USA i podróżują do kraju innego niż Meksyk lub Kanada (lub niektóre miejsca na Karaibach), Państwa obecny wpis do programu VWP zakończy się, a kiedy ponownie wejdą Państwo kilka tygodni później, otrzymają Państwo nowy bilet VWP, z kolejnym 90-dniowym okresem ważności.
Jednakże, podobnie jak w przypadku wjazdu do obcego kraju, od decyzji urzędników imigracyjnych zależy, czy wpuszczą Państwa do tego kraju i mogą oni zadać Państwu wszelkie pytania w celu ustalenia Państwa zamiaru.
Jeżeli w opinii urzędników imigracyjnych zamierzają Państwo przebywać w USA dłużej niż 90 dni, lub jeżeli uważają oni, że Państwa dwutygodniowa podróż do Ameryki Południowej została po prostu przeprowadzona jako “run wizowy” w celu przedłużenia Państwa statusu VWP w USA, wówczas prawie na pewno odmówią Państwu wjazdu. Może się to zdarzyć przy pierwszym wjeździe do USA lub przy drugim wjeździe.
Nawet jeśli nie uznają tego za “run wizowy”, spodziewam się, że będą Państwa wypytywać o to, co robicie Państwo w USA przez 6 miesięcy i jak zamierzacie się tam utrzymać finansowo bez pracy - co nie jest dozwolone w przypadku wizy w ramach programu VWP.
Jako, że podróż do Perth (lub Sydney, Melbourne czy Canberry) w celu otrzymania wizy może być irytująca, w tym przypadku gorąco polecam lub może się okazać, że podróż do USA jest skrócona.