Rezerwacje lotnicze wymagają, aby nazwisko dokładnie odpowiadało paszportowi, ale nie pozwalają na wpisanie nazwiska w ten sposób
Nazwisko mojej siostry w paszporcie składa się z 25 znaków, nie licząc spacji: 5 liter dla jej imienia, 7 liter dla jej drugiego imienia i 13 liter, w tym myślnik, dla jej nazwiska. (To NIE jest nazwisko z łącznikiem w zwykłym sensie jednej połowy pochodzącej od jednego małżonka, a drugiej połowy od drugiego małżonka: jakiś nieszczęsny przodek jej męża wybrał pisownię nazwiska z łącznikiem, a jego nieszczęśni potomkowie od tego czasu walczą ze złymi formami/projektami baz danych. Jest to ważne, ponieważ domyślna reakcja ludzi polegająca na używaniu jednej lub drugiej połowy, gdy całość nie pasuje, skutkuje nazwiskiem, które może należeć do kogoś na planecie, ale na pewno nie do mojej siostry ani żadnego z jej krewnych).
Próbowała właśnie zarezerwować lot, a na stronie było zwykłe ostrzeżenie o tym, że “nazwisko na rezerwacji musi zgadzać się z nazwiskiem w paszporcie”. Mniejszymi literami napisano tam również, że “nazwiska nie mogą zawierać znaków specjalnych”, a na liście niedozwolonych znaków był, zgadnijcie co: myślnik. Rock, meet hard place.
Po zwyczajowej rundzie przekleństw (to nie jest pierwszy raz, kiedy ten cholerny myślnik spowodował kłopoty), moja siostra poszła dalej i wpisała swoje imię bez myślnika. Po wysłaniu, formularz wrócił cały czerwony z komunikatem o błędzie: maksymalna całkowita długość imienia to 20 znaków. Co się stało?
Poza życzeniem projektantom tej strony powolnej, torturowanej śmierci w najniższych czeluściach piekła, co moja siostra może zrobić w takim przypadku? Jeśli opuści drugie imię i pominie myślnik, jej nazwisko na pewno nie będzie zgodne z tym w paszporcie, ale w zasadzie do tego zmusza ją ta strona. Czy obsługa lotniska (w Chinach, żeby skomplikować sprawę) będzie wiedziała, że “First LongLastname” to mniej więcej to samo imię co “First Middle Long-Lastname”?