Jak przekonać ochronę lotniska, że nie jestem niebezpieczny mając w ciele metalowe części?
Miałem operację jakiś czas temu, a teraz mam w ramieniu małe śruby, które nie będą już usuwane. Kiedy zdecydowałem się polecieć na wakacje, przypuszczałem, że mogą mi one sprawić kłopoty na lotnisku podczas przechodzenia przez wykrywacz metali.
Zapytałem więc mojego lekarza i w szpitalu, czy jest jakiś “paszport” lub coś podobnego, co potwierdza śruby w ramieniu, że nie wpadnę w wiele problemów. Niestety, powiedzieli mi oni że takie rzeczy istnieją tylko jeśli dostaniesz nowe kolano lub coś takiego, a nie jeśli masz tylko kilka śrub w swoim ciele.
Kiedy leciałem z Wiednia do Amsterdamu i z powrotem, moje obawy się potwierdziły: Pracownicy ochrony sprawdzili mnie bardzo dokładnie, a ja musiałem im wyjaśnić moją historię. Dzięki Bogu mam jeszcze kilka blizn, więc mi uwierzyli!
Jednak nie jest to trwałe rozwiązanie na przyszłość. Czy jest jakiś międzynarodowy “paszport”, o którym mój lekarz i szpital nie wiedzą? Jeśli nie, to jakie są jeszcze moje możliwości?
Nie boję się tak bardzo, podróżując po Unii Europejskiej, ale obawiam się, że ta sytuacja może być dość niebezpieczna, gdy jestem w innych krajach…