2014-02-13 00:46:33 +0000 2014-02-13 00:46:33 +0000
25
25

Dlaczego Urząd Celny i Imigracyjny USA pyta o cel mojej podróży, kiedy wracam do domu?

Jako obywatel USA, kiedy ponownie wjeżdżam do USA, często jestem pytany, gdzie byłem, jak długo tam byłem i jaki był powód mojej wizyty.

Dlaczego jestem pytany o te rzeczy? Czy jestem zobowiązany do udzielenia odpowiedzi? Czy nie mam prawa wjechać do USA (pod warunkiem, że nie robię i nie noszę przy sobie niczego nielegalnego)?

Jeśli odmówię odpowiedzi na te pytania, czy będę miał pozwolenie na wjazd?

Uwaga: Nie przeszkadzają mi pytania (chyba że agent zadający je jest szczególnie niegrzeczny), jestem po prostu ciekawy.

Odpowiedzi (5)

16
16
16
2014-02-13 20:30:49 +0000

Jesteś pytany o te rzeczy z (o ile wiem) dwóch powodów. Jednym z nich jest po prostu obserwowanie twojego zachowania. Chodzi o to, że ktoś kto coś ukrywa będzie dawał sprzeczne, niejasne lub zbyt szczegółowe odpowiedzi na proste pytania.

Drugi to poszukiwanie prawdziwych informacji, które mogą być użyte do odróżnienia przemytników od podróżnych. Na przykład, miałem kiedyś następującą rozmowę z Panią Graniczną:

“Jak długa była Twoja podróż?”

“10 dni”

“Dokąd poszedłeś?”

“Złoty Trójkąt: północna Tajlandia i wschodnia Birma. ”

“Czy podróżowałeś sam.”

“Tak.”

“Czy spotkałeś kogoś podczas podróży?”

“Pewnie, dziesiątki ludzi.”

Nie trzeba dodawać, że wszystko, co nosiłem, zostało dokładnie zbadane. Nie wiedziałam, że potrafisz rozmontować pióro Bic'a.

Czy musisz odpowiedzieć? Nie, możesz odmówić odpowiedzi, jeśli jesteś obywatelem USA, ale pomyśl o tym.

Ogólnie rzecz biorąc, powinieneś być bardzo niechętnie nastawiony do odpowiedzi na wszelkie pytania dotyczące twoich własnych działań ze strony organów ścigania. Możesz pomyśleć, że nie zrobiłeś nic złego, ale czy masz kodeks Stanów Zjednoczonych poświęcony pamięci? Mówią, że przeciętny Amerykanin popełnia trzy przestępstwa dziennie ; nie chcesz przypadkowo przyznać się do swojego.

Ale jeśli przejdziesz przez kontrolę graniczną, oni będą zadawać ci pytania. Nie próbują oskarżać niewinnych ludzi; próbują załatwić przemytników. Jeśli nie odpowiesz, będą musieli wrzucić cię do kategorii przemytników i przejrzeć wszystkie twoje rzeczy.

Więc moja rada:

  • Jeśli zrobiłeś coś, co może cię zaciąć z federalnymi (odwiedziłeś Kubę, handlowałeś z usankcjonowanym krajem) _ale twój bagaż jest piskliwy i czysty, odmawiaj odpowiedzi na pytania i pozwól im grzebać w twojej bieliźnie.
  • Jeśli byłeś niegrzecznym chłopcem i przynosisz kilka gramów miłych wspomnień, uśmiechnij się grzecznie i powiedz: “Po prostu leżałem na plaży przez dwa tygodnie”
  • W przeciwnym razie odpowiedz na pytania grzecznie, dokładnie i zwięźle.
6
6
6
2014-02-13 01:14:22 +0000

Nie można odmówić panu wjazdu (rozumiem, że w Stanach Zjednoczonych piąta poprawka pozwala panu nic nie mówić, ale nie jestem pewien, jak daleko to sięga - tzn. czy jest pan nawet “w” kraju imigracji?). Celem imigracji jest jednak upewnienie się, czy nie ma czegoś podejrzanego w kwestii wjazdu. Być może “po prostu wracasz do domu”, ale czy przynosisz narkotyki? Czy zabierałeś coś do drugiego kraju? Czy angażowałeś się w spotkania terrorystyczne? Wszystkie te rzeczy, na które nikt nie odpowie “tak”, ale są to rzeczy, o których próbuje się dowiedzieć.

Jeśli odwiedziłeś kraj, na przykład Kubę lub Koreę Północną, będą zaintrygowani - rzadko zdarza się, aby obywatel USA odwiedzał je jako turysta i będzie chciał poznać Twoje powody, dla bezpieczeństwa narodowego kraju.

Jeśli nie zgadzasz się z twoimi odpowiedziami, lub nie podobają ci się one (albo nie odpowiadasz), są oni szkoleni do oznaczania cię na podstawie pewnych kryteriów jako potencjalnie podejrzanego.

To prawdopodobnie doprowadzi do dodatkowych pytań jeden-na-jeden w małym pokoju w innym miejscu, gdzie mogą wymagać dodatkowych dowodów na to, co robiłeś i tak dalej. Czy naprawdę właśnie wracasz do domu? Gdzie mieszkasz? etc.

Jeśli chodzi o prawo wjazdu do kraju - to dobre pytanie, ale lepsze pytanie, które chyba należy zadać oddzielnie, ponieważ nie ma ono bezpośredniego związku z pytaniem o cel Twojej podróży.

6
6
6
2014-02-13 12:12:25 +0000

Od 1823 r. , swoboda przemieszczania się została uznana za prawo konstytucyjne, więc jeśli jesteś obywatelem Stanów Zjednoczonych i posiadasz ważny paszport, masz prawo wjazdu do USA , kropka. Teraz oczywiście droidom na granicy może się to nie spodobać, jeśli nie będziesz współpracował, ale pod koniec dnia, tak, możesz odmówić odpowiedzi i nadal będą musieli cię wpuścić.

To powiedziawszy, jest kilka przypadkowych przypadków krawędzi omówione szczegółowo tutaj , np. jeśli jesteś podwójnym obywatelem, który stracił obywatelstwo amerykańskie (zdarzało się to dość często, ale w dzisiejszych czasach jest to praktycznie niemożliwe przez przypadek), jesteś oczywiście pijany podczas próby przekroczenia granicy (Służba Celna zazwyczaj zrobi ci przysługę i odmówi wjazdu, ponieważ alternatywą jest wpuszczenie cię i natychmiastowe aresztowanie), itp.

3
3
3
2014-02-18 22:42:37 +0000

Podczas gdy obywatele amerykańscy nie muszą odpowiadać na pytania na granicy, komputer, telefon komórkowy i każda inna nieruchomość nie ma takiego samego prawa do milczenia. Mogą być przeszukane bez nakazu lub uzasadnione podejrzenie. Mogą zrobić kopię wszystkich plików komputerowych, zdjęć, wiadomości tekstowych itd. w celu późniejszego przeglądu.

Jeśli masz dane, których nie chcesz przeszukiwać lub kopiować Elektroniczna Fundacja Wolności zaleca , aby nie przenosić ich przez granicę, ale wysyłać je zaszyfrowane przez chmurę lub FedEx na dysku USB. To może nie powstrzymać rządu USA przed odczytaniem go na dłuższą metę, ale pozwoli uniknąć problemów na granicy.

Kto może legalnie nie chcieć, aby jego dane były przeszukiwane? Dobrym przykładem są lekarze z poufną dokumentacją medyczną pacjentów, biznesmeni z poufnymi tajemnicami handlowymi, adwokaci z poufnymi notatkami klientów.

Innym przykładem są zdjęcia ciebie i twojego chłopaka poniżej 18 roku życia na twoim telefonie komórkowym, które mogą być interpretowane jako nielegalne.

2
2
2
2014-02-13 09:44:22 +0000

Ten link twierdzi, że masz prawo zachować milczenie, choć prawdopodobnie spowodowałoby to ogromne opóźnienie w kontroli granicznej.