Zgadzam się z początkową odpowiedzią - że prawdopodobnie istnieją przepisy (różne warianty tego samego - dla każdego kraju), ale trudno je wyegzekwować lub zadośćuczynić. Niedawno doświadczyłem tej samej sytuacji - niepotrzebne uszkodzenie mienia przez celników.
Wysyłałem organy dla buskerów (organy uliczne) z Panamy do Wielkiej Brytanii do naprawy. Odbiorca odkrył, że opakowanie było w dobrym stanie i dlatego zakładał bezpieczną dostawę. Ale po otwarciu zobaczył, że części były poważnie uszkodzone: Górna część, która była przykręcona na miejscu, została oderwana. Górna część została oderwana, gdy śruby mogły zostać odkręcone i podniesione. Kratka ochronna do transportu została usunięta, a ozdobna kratka ochronna została połamana, a piszczałki organowe zostały prymitywnie usunięte. Były również inne drobne zadrapania i wgniecenia na delikatnym drewnianym wykończeniu. Naprawy, po które wysłałem organy, zostały szybko wykonane, ale uszkodzenia spowodowane przez Urząd Celny trwały znacznie dłużej, wymagały drobiazgowego rzemiosła i kosztowały znacznie więcej.
Wszystko to i właściwie bez możliwości odwołania się. Panama zaprzecza, że otworzyła paczkę i obwinia Wielką Brytanię. i to samo w odwrotnej kolejności Wielka Brytania obwinia Panamę. Jeden z nich zarzucił nawet, że skoro wysyłałem organy do naprawy, to może właśnie te uszkodzenia wymagały naprawy.