Z pewnymi “drobnymi” wyjątkami, jest to bezproblemowe. Doskonale można wziąć twardy dysk, ale jest oczywiście ale (to musiało przyjść!).
Po pierwsze, to co można wziąć na pokład jest zdefiniowane przez wytyczne IATA (które są dość liberalne, można nawet nóż, jeśli masz uzasadniony powód (narzędzie), jak również inne dość niebezpieczne rzeczy)
. . a teraz przychodzi…
plus
wszelkie lokalne przepisy prawne (które są dość restrykcyjne po 2001 r. i coraz gorsze)
plus
wszelkie arbitralne, przypadkowe zmiany - bez zasad powiadamiania ustanowionych przez dane lotnisko
poddaje
dyskrecjonalne uprawnienia kontrolera.
Oficer nie ma prawa do konfiskaty Twoich rzeczy lub sprawdzenia, co masz na twardym dysku (oczywiście prześwietlony, co jest niegroźne) lub czegokolwiek takiego ale w coraz większej liczbie nieuczciwych narodów i tak to robią, a Ty jesteś mądry, jeśli się temu nie sprzeciwiasz.
Zauważ również, że “dyskrecjonalna władza oficera” oznacza tyle samo: “Wyczerpującą władzę dyskrecjonalną” oznacza tyle, co: “Wyczerpującą władzę dyskrecjonalną”, twoje prawa i prawa, które uważasz, że masz". Oficer mówi, że nie zdajesz… nie zdajesz. Więc, jeśli bycie uwięzionym nie jest realną opcją, cóż… wiesz.
Po drugie, istnieje zwyczajowa migracja. Są one o wiele poważniejszym zagrożeniem.
Służby celne mogą chcieć pieniędzy za towary, które importujesz, ale co ważniejsze, sprawdzają też, czy nie masz na sobie nic nielegalnego. Teraz to nie jest problem, ponieważ nie jesteś przemytnikiem ani przestępcą, prawda? Możesz się co do tego bardzo mylić. Bardzo niewinne rzeczy mogą wywołać wielki smutek (spróbuj szczęścia z nieszkodliwym salami w torbie w Singapurze, a raczej… jeśli jesteś mądry, to nie próbuj).
Na pewno chcesz przeczytać z góry, jeśli przyjdzie Ci do głowy jakiś materiał (“porno”, a także cokolwiek związanego z seksualnością (prezerwatywy, bielizna, dildos), ale nawet takie rzeczy jak “muzyka”, “teksty polityczne” czy “płyty” lub “guma do żucia” mogą być nielegalne! ) jest zabronione w miejscu docelowym.
Bądź pewny, że na tym twardym dysku nie ma podobnych materiałów, lub sprawdź, czy w kraju docelowym nie ma ograniczeń importowych, że jest to dozwolone.
Na imigracji, może bardzo dobrze mieć jakiś facet skopiować zawartość twojego twardego dysku pod pewnymi przesłankami (terror, szpiegostwo, … wybierz jedną). To nie powinno być legalne, ale na pewno jest. I założę się, że nie chcesz wiedzieć, co się stanie, jeśli odmówisz.
Co jest prawdopodobnie najgorsze, nie możesz się wycofać. Jeśli facet z ochrony cię nie lubi, to w najgorszym wypadku odchodzisz. Leć jeszcze jeden dzień.
W momencie, gdy celnik powie “daj mi zobaczyć tę torbę”, albo facet od szpiegowania będzie chciał dane na twoim dysku, ty już wszedłeś na teren i teraz jest już za późno. Teraz podlegasz ich ustawodawstwu, nie ma odwrotu. Teraz możesz mieć tylko nadzieję, że dobrze odrobiłeś pracę domową, a oni nie znajdują niczego nielegalnego.
Służby celne nie przeszukują normalnie (w niektórych miejscach tak, ale zazwyczaj nie) wszystkich. Odprawiany bagaż jest w większości miejsc routinely prześwietlany i przeszukiwany za pomocą psów narkotykowych (szczególnie dokładnie na lotach z poszczególnych miejsc pochodzenia) bez Twojej wiedzy, a zanim jeszcze go odbierzesz. Przeszukiwanie bagażu podręcznego jest jednak dość nietypowe, chyba że, jak sądzę, wyglądasz jak przestępca (pamiętam, że zdarza się to raz na 30 lat).
W zależności od miejsca, jesteś albo od razu wymachiwany (albo funkcjonariusze śpią), chyba że wyglądasz podejrzanie, albo jesteś przesłuchiwany w sposób standardowy, a jeśli odpowiedź na każde pytanie brzmi “Nie”, dostajesz “OK, witaj Sir” (i tak jest to moje doświadczenie, twój przebieg może się różnić).
W każdym razie, na pewno chcesz być szczery w swoich odpowiedziach, na dziwną szansę, że do chcą zobaczyć.
Jeśli zostaniesz złapany na kłamstwie, konsekwencje są… cóż, powiedzmy, że nie chcesz, aby tak się stało. Okłamywanie ochroniarza i bycie złapanym jest trochę żenujące i oznacza, że spóźnisz się na samolot. Okłamanie funkcjonariusza celnego oznacza, że płacisz 4-cyfrową grzywnę w najlepszym przypadku, lub, w najgorszym, spędzasz 6 tygodni czekając na proces w celi więziennej z 15 więźniami i 10 szczurami (w zależności od miejsca pobytu).