Jedną z ról urzędników imigracyjnych jest ustalenie, czy chcesz wjechać do kraju z uzasadnionych powodów oraz z powodów, które mieszczą się w ramach przepisów, niezależnie od klasy odwiedzającego, który chcesz wjechać do kraju jako (np. turysta, w celach służbowych, do pracy, itp.). Próbują również ustalić, czy istnieje prawdopodobieństwo, że wyjedziesz w terminie przewidzianym dla Twojego typu wizy i czy nie jesteś w żaden sposób zamieszany w jakąś formę przestępczości - w tym przemyt narkotyków lub handel ludźmi.
Z nielicznymi wyjątkami, mogą oni zasadniczo zadać Ci dowolne pytania, aby ustalić, czy tak jest. Z mojego doświadczenia z ponad 30-krotnym przebywaniem na emigracji w USA w ciągu ostatnich kilku lat, mają oni zazwyczaj kilka podstawowych pytań, które zawsze będą zadawać (“co tu robisz”, “jak długo zamierzasz zostać”), a następnie w zależności od odpowiedzi, jakich udzielisz na te pytania, albo zaakceptują Twoją odpowiedź i wpuszczą Cię do środka, albo zagłębią się w szczegóły.
Fakt, że możesz nie być w stanie całkowicie odpowiedzieć na jedno lub dwa pytania, nie będzie prawdopodobnie sam w sobie problemem, o ile są oni przekonani, że wchodzisz z uzasadnionych powodów. Nieznajomość zawodu gospodarza byłaby oczekiwana, gdybyś powiedział, że robisz na AirBNBetc House Swapfound, jednak brak możliwości udzielenia odpowiedzi na to samo pytanie byłby bardzo podejrzany, gdybyś twierdził, że są przyjaciółmi od 20 lat.
Inne pytania, które zadawano mi przez te wszystkie lata, to wszystko począwszy od szczegółów dotyczących atrakcji, które miałem zamiar zobaczyć (przy wjeździe jako turysta), szczegółów dotyczących tego, czego miałem się nauczyć (przy wjeździe na kurs szkoleniowy), szczegółów dotyczących stanowiska, o które się ubiegałem i gdzie miałem się znaleźć (przy wjeździe na rozmowę kwalifikacyjną), a także szczegółów dotyczących tego, dla kogo pracuję i co tam robię (przy wjeździe na wizę pracowniczą). Zapytano mnie również, czy mam jakieś relacje w USA, gdzie przebywam podczas pobytu tutaj, szczegóły dotyczące wyjazdu z USA, a nawet skąd pochodzę i co tam robię.
Nawet jeśli masz problemy z pierwszym oficerem imigracyjnym, nie zostaniesz natychmiast odrzucony do wjazdu, ale zamiast tego zostaniesz przeniesiony do strefy “drugorzędnej kontroli”, gdzie ponownie zadają wiele z tych samych pytań i potencjalnie przeprowadzą dalsze badania w celu ustalenia, czy jesteś legalny czy nie. np. mogą zadzwonić do ciebie jako gospodarza i potwierdzić, że tam przebywasz i że powodem, dla którego nie znasz ich zawodu jest to, że znalazłeś ich za pośrednictwem AirBNB.