2014-11-16 23:53:18 +0000 2014-11-16 23:53:18 +0000
12
12
Advertisement

Czy przy wynajmowaniu skuterów w Malezji i Tajlandii potrzebne jest prawo jazdy?

Advertisement

Wiem o IDP , ale czytaj , że nie potrzebuję go, ponieważ niektóre firmy wynajmują skutery tylko na paszporcie.

Jeśli tak, to jakie mam ryzyko wypożyczenia hulajnogi, gdy mam nie-IDP prawo jazdy UE (kat. B)?

Na przykład, gdy zatrzymuje mnie policja, prowadzę nielegalnie? Jeśli tak, to zakładam również, że w razie wypadku moje ubezpieczenie podróżne nie pokryje żadnych kosztów?

A może nie potrzebujesz prawa jazdy prowadząc hulajnogę przy określonej mocy?

Czy to ma znaczenie jeśli jestem na wyspie turystycznej (np. Langkawi, Phuket, Ko Samui) daleko od miasta?

Advertisement
Advertisement

Odpowiedzi (3)

8
8
8
2014-11-17 13:13:43 +0000

Byłem w Tajlandii wynajmując skuter w różnych hotelach, agencjach na różnych wyspach i nigdy nie proszą cię o prawo jazdy przy wynajmowaniu skutera. Wypożyczanie skutera jest bardzo popularne i kosztuje tylko około 200-250 funtów za dzień. Jedynym problemem jest to, że czasami mogą trzymać paszport podczas okresu wynajmu (Patrz: Jak uniknąć wynajęcia firmy wynajmującej skuter trzymać paszport w Tajlandii? ). Podobnie powinno być w Malezji.

Tak więc jako turysta nie jest konieczne posiadanie tajskiego lub międzynarodowego (IDP) prawa jazdy przy wynajmie skutera. Chociaż nadal dobrze jest mieć swoje zagraniczne lub międzynarodowe prawo jazdy wydane przez obcy rząd, które powinno być akceptowane po zatrzymaniu przez policję.

  • *

W Thai: Driving - License Requirements artykuł w Trip Advisor możemy przeczytać:

Zgodnie z Ustawą o ruchu drogowym ONZ z 1949 r. i Tajlandzką Ustawą o ruchu drogowym z 1979 r., narodowe prawo jazdy (Międzynarodowe prawo jazdy) nie jest wymagane, jeśli jesteś turystą w Tajlandii, o ile twoje prawo jazdy jest w języku angielskim, ma zdjęcie, a twój kraj jest państwem-stroną traktatu z 1949 r., które większość z nich jest. (Zobacz prawo jazdy poniżej) Jeśli jednak jesteś rezydentem, potrzebujesz tajskiego prawa jazdy. Jako turysta, wypożyczalnia samochodów, firma ubezpieczeniowa i policja zaakceptują Twoje prawo jazdy. Niemniej jednak, nie jest złym pomysłem uzyskanie legalnie wydanego MIĘDZYNARODOWEGO ZEZWOLENIA NA Jazdę (IDP) przed wyjazdem z kraju macierzystego.

  • *

MOTOR VEHICLE SAFETY ACT (tajskie prawo)

Section 42

  • Każdy, kto chce prowadzić pojazd silnikowy po drogach publicznych musi posiadać odpowiednie prawo jazdy.

  • Kierowca musi mieć przy sobie prawo jazdy i kserokopię dowodu rejestracyjnego i okazać je na żądanie właściwym funkcjonariuszom.

  • Nie dotyczy to osób, które uczą się prowadzić pojazd silnikowy zgodnie z postanowieniem punktu 57.

  • Jeśli kierowca jest cudzoziemcem, który nie posiada wizy imigracyjnej, może prowadzić pojazd silnikowy z prawem jazdy określonym w punkcie 42-2.

  • W takim przypadku musi mieć przy sobie dokumenty określone w traktacie między rządem tajlandzkim a rządem, który wydał takie prawo jazdy, i okazać je na żądanie właściwym urzędnikom.

  • W przypadku istnienia traktatu między rządem tajlandzkim a rządem zagranicznym dotyczącego wzajemnego uznawania prawa jazdy, ** cudzoziemiec nieposiadający wizy imigracyjnej może prowadzić pojazd silnikowy z prawem jazdy wydanym przez taki zagraniczny rząd** lub stowarzyszenie motoryzacyjne upoważnione przez taki zagraniczny rząd.

Po otrzymaniu wizy nieimigracyjnej lub ustaleniu, że jesteś rezydentem (np. zapisanie dzieci do szkoły, zakup samochodu itp.) i nie jesteś już turystą, potrzebujesz tajlandzkiego prawa jazdy, ponieważ jest to prawo jazdy, a międzynarodowe prawo jazdy jest prawnie akceptowane tylko wtedy, gdy jesteś turystą. Niektóre firmy ubezpieczeniowe mają drobny druk stwierdzający, że kierowca powinien posiadać ważne tajskie prawo jazdy, aby móc w pełni korzystać z ochrony ubezpieczeniowej po pewnym czasie pobytu w Tajlandii.

Źródła:

6
6
6
2015-01-19 06:09:07 +0000

Byłem w Tajlandii 7 razy w ciągu ostatnich 5 lat, wielokrotnie wypożyczałem skutery i pojazdy. Dwa razy zostałem zatrzymany przez policję. Moim doświadczeniem było to, że mój kalifornijski DL był zawsze akceptowany przy wynajmie samochodu. Nigdy nie zostałem poproszony o prawo jazdy przy wypożyczaniu skutera, ani przez policję przy zatrzymaniu. Pewnego razu, gdy zostałem zatrzymany, rejestracja moich dziewczyn na skuterach wygasła. Chyba miałem przy sobie paszport, dostałem bilet za około 20 dolarów i tyle. Większość wypożyczalni skuterów dba tylko o to, by nie uszkodzić ani nie ukraść tam skutera, a twój paszport jest zabezpieczeniem. Moja .02

2
Advertisement
2
2
2015-01-28 00:57:22 +0000
Advertisement

Kilka razy wynajmowałem skuter w Krabi na południu Tajlandii. Oni naprawdę nie dbają o swoją licencję.

Ogólną zasadą jest, że można korzystać z licencji UE za granicą na pobyt do 3 miesięcy. To prawda w innych krajach, które mają bardziej rygorystyczne prawa, takich jak Australia. Po upływie 3 miesięcy musisz oficjalnie uzyskać lokalną licencję.

Jeśli chodzi o Tajlandię, to kraj ten opiera się w dużej mierze na turystyce, a ludzie są zazwyczaj bardzo “mili” dla turystów. Myślę, że władze nie będą zbyt irytujące, jeśli nie będziesz w pełni przestrzegać jakichkolwiek praw związanych z rowerem (np. dysfunkcja światła lub brak ubezpieczenia). O ile mi wiadomo, w Tajlandii są głównie 2 rzeczy, których naprawdę należy przestrzegać, to nie spożywać narkotyków, a nie pisać coś o królu. Albo postawiłbyś się w bardzo poważnych kłopotach.

W Malezji, jeździłem moją Hondę fala (125cc) przez lata bez ubezpieczenia ani licencji. Nigdy nie miałem żadnego poważnego problemu. Codziennie jeździłem do każdego miejsca w Kuala Lumpur i jechałem autostradami. Policja zazwyczaj nie aresztowała cudzoziemców (mam na myśli białych cudzoziemców).

Zostałem raz aresztowany przez policję na autostradzie. Oni byli z tyłu i nie widzieli mojej twarzy, dopóki nie zatrzymałem roweru. Prawdopodobnie założyli, że jestem miejscowością, ponieważ w Kuala Lumpur jest bardzo niewielu Europejczyków jeżdżących na rowerach. Wyglądali na zdenerwowanych widząc, że aresztowali jednego z Europejczyków, ale musieli przejść przez ten proces. Mój rower był w pełni sprawny, a ja miałem na sobie kask. Po prostu nie miałem przy sobie żadnego prawa jazdy ani ubezpieczenia. Miałem tylko lokalne prawo jazdy, które nie pozwala na prowadzenie roweru o pojemności 125cc (zawsze uważałem, że prawo jazdy jest wystarczająco dobre do tego dnia). Zostałem za to ukarany grzywną. Mój malezyjski przyjaciel siedzący za mną na rowerze śmiał się przez całą drogę podczas aresztowania. Powiedziała mi, żebym się o to nie martwił, bo nie zapłacę grzywny. Grzywna wynosiła 200 RM, czyli ponad 40 euro (raczej uprzejmie w porównaniu z tym, co byście dostali w podobnej sytuacji w Europie). Ci dwaj policjanci przeszli przez oficjalną procedurę pisania mandatu i nie prosili o łapówkę.

Advertisement

Pytania pokrewne

5
2
3
3
4
Advertisement
Advertisement