Zawsze ssaliśmy twarde cukierki.
Mam na myśli, że nie jest to najbardziej godna metoda, ale szczególnie, gdy byliśmy młodzi i dużo podróżowaliśmy, a trudno było nam było pamiętać, aby wyrównywać je innymi sposobami (lub po prostu bolało) - dostawaliśmy małe twarde cukierki i ssaliśmy je przez start lub lądowanie. Było to połączenie połykania, żucia wyimaginowanej gumy i pracy szczęki. Jako dorosły stwierdziłem, że jest to wciąż miła metoda - wymaga małej koncentracji, dobrze smakuje i zazwyczaj wyrównuje mi uszy _zanim zacznie boleć. Zwłaszcza jeśli jesteś chory, zmęczony lub po prostu wkurzony, jest to prawdopodobnie jeden z najprzyjemniejszych sposobów, aby przejść przez ucisk.
Oczywiście, można odzwierciedlić wyimaginowaną metodę żucia gumy i ssać imaginary twardego cukierka, to nadal działa - sposób, w jaki Twoja szczęka porusza się i połyka. To sprawia, że czuję się trochę bardziej głupio niż chwycić cukierek, kroplę kaszlu czy cokolwiek innego.
Inną alternatywą jest użycie palców do otwarcia lub wyrównania nacisku. Możesz włożyć końcówkę palca do ucha i przekręcić, a nacisk powietrza powinien wyrównać się, gdy wyciągasz palec z ucha i powietrze wraca do środka - lub tak jakby przesunąć palec, aby powietrze wyrównało się na siłę (ma to tendencję do bólu, ale jest szybkie), albo pocierać o zewnętrzną stronę ucha i naciskać wystarczająco mocno z przodu ucha, aby częściowo spłaszczyć ucho zamknięte, a następnie pozwolić, aby nacisk wyrównał się, gdy palec zostanie ponownie otwarty. Ktoś już wspomniał o zatyczkach do uszu, a teoria jest taka sama, tylko z tym, co masz pod ręką.
Oczywiście, jest wiele innych sposobów, jak wspomniały inne odpowiedzi - celowe ziewanie, picie, żucie gumy, lub udawanie, że robisz któryś z tych pierwszych, albo trzymanie nosa i dmuchanie aż uszy pękają. Próbowałem ich wszystkich (dużo podróżowaliśmy) i generalnie wolę używać twardych cukierków.